Intensywna integracja się opłaca
Kilka lat temu gmina Voorst stworzyła własny program integracji obywatelskiej. Edukacja językowa jest tego ważną częścią.
Kilka lat temu gmina Voorst stworzyła własny program integracji obywatelskiej. Edukacja językowa jest tego ważną częścią.
Kiedy w 2016 roku w gminie Voorst rozpoczął się wzmożony napływ posiadaczy statusu, szybko stało się jasne, że integracja musi przebiegać inaczej niż zwykle. Władze Gelderland chciały, aby ta grupa docelowa szybciej się zintegrowała i uczestniczyła w holenderskim społeczeństwie. Pomysł, że nowoprzybyli muszą najpierw integrować się przez trzy lata i pobierać lekcje, a dopiero potem faktycznie podjąć pracę, nie spodobał się gminie. „Jako gmina chcieliśmy znacznie szybciej zapewnić ludziom miejsce w społeczeństwie. Dzięki natychmiastowemu znalezieniu wraz z nimi płatnego lub bezpłatnego miejsca pracy i jednoczesnym zapewnieniu im intensywnego szkolenia, my jako gmina spodziewaliśmy się szybszego osiągnięcia wyników”.
Celem jest szybsza integracja, a tym samym szybsze przygotowanie do rynku pracy
Dlatego powstał projekt intensywnej integracji; współpraca między gminą Voorst, TopTaal, Mens & Welzijn i VluchtelingenWerk. Uczestnicy otrzymują trzy półdniowe lekcje integracji obywatelskiej od TopTaal i półdniowe „inburgering-plus” od Rady ds. Uchodźców. Ponadto nowi przybysze będą uczestniczyć w życiu lokalnej społeczności przez maksymalnie cztery półdniówki tygodniowo. Może to być na przykład staż językowy lub wolontariat. Celem jest szybsza integracja, a tym samym szybsze przygotowanie do rynku pracy.
Od czego zaczyna większość uczestników w gminie Voorst? Z umiejętnością czytania i pisania. Jan jest stanowczy: „Grupa, która nas wybiera, nie składa się z ludzi z wyższym wykształceniem. Ta grupa docelowa potrzebuje dużo czasu na integrację. Widzę, że studenci bardzo entuzjastycznie podchodzą do kursów”. Pierwszy rok poszedł ku zadowoleniu gminy; rozpoczął się drugi rok. „Bardzo się cieszymy, że mamy własny program integracyjny blisko domu. Oznacza to, że np. matki opiekujące się dziećmi nie muszą zbyt dużo podróżować. Jeśli masz małe dzieci, Apeldoorn i Deventer są daleko.
Ponieważ Jan osobiście doświadczył, jak trudno jest znaleźć miejsce w procesie pracy, był ważnym motorem tego procesu w gminie Voorst. „Sam mam wadę wzroku i 36 lat temu musiałem sporo walczyć o pracę. Dlatego jest dla mnie bardzo ważne, aby ułatwić nowym podmiotom. Kiedy w tym projekcie było trochę koordynacji, chętnie się tego podjąłem. Teraz widzę, że to działa!